Kazbek Kazbek Przed wylotem do Gruzji Czekamy na samolot Zostawiamy depozyt w Kazbegi gruz. Stepancminda Widok na szczyt Wyjście na szlak z Stepancminda Było bardzo gorąco Przy kościele Cminda Sameba Cminda Sameba. W dole Kazbegi Widok na szczyt przy kościele Cminda Sameba Potencjalne miejsce na pierwszy biwak w okolicy kościoła Cminda Sameba Cminda Sameba Na szlaku Ze szczytu i na szczyt można i tak 😉 Tomek Witek Łukasz Pierwsza kolacja na wysokości 3100 m. n.p.m Szamanko Namiot Witka nie był wielki, ale ważył tylko kilogram Piękny poranek na Kaukazie Filmujemy nasze pierwsze śniadanie 🙂 Kazbek, Kazbek wszędzie 🙂 W drodze na lodowiec Gergeti Za mostkiem można uzupełnić zapasy wody Tak. Pamiętajcie. Tuż przy lodowcu Gergeti Droga na lodowiec Przygotowania do wejścia na lodowiec Tam gdzieś w oddali widać naszą bazę wypadową. Karawana idzie dalej Lodowiec Gergeti Pierwsze szczeliny Droga na stację meteo Widoki ze stacji meteo Baza wypadowa Bethlemi Hut 3653m n.p.m. Bethlemi Hut Podziwiamy zamglony szczyt Kazbek Kapliczka Kapliczka Wieje jak diabli, ale jesteśmy zadowoleni Pogoda bywała różna Droga na szczyt widoąca moreną Lodowiec Gergeti na wysokości 4100m Na wysokości 4100, szczeliny są już poważne Szczelina na lodowcu Gergeti Jemy kiedy tylko możemy. Nie mieliśmy z tym żadnego problemu Plateau Plateau. Już za lodowcem ze szczelinami Jak to się montuje 🙂 W drodze na szczyt Na szlaku. Widoki cudowne Mozolne podejście w stronę szczytu Odpoczywamy. Zadyszka itp. Widok na ostatnie trudności przed wejściem na sam szczyt Słynny stromy kuluar Na szczycie Oczywiście flaga Krapkowic musi być I flaga Nysy też Reprezentacja Krapkowic na szczycie Tomek Szczyt Kazbek i My Podziel się:UdostępnijFacebookTwitter